Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LUMPAS
Czytelnik
Dołączył: 05 Paź 2011 Posty: 4 Skąd jesteś (miejscowość / region): Krynica Morska Posiadane auto: Kia Sportage
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 14:01
Temat postu: Łącznik stabilizatora |
|
|
Witam mam problem z wybiciem łącznika stabilizatora kia sportage 95 2kg młot nie pomaga czy tam jest jakiś myk ? Czy po prostu cosik się zapiekło bo siłowo od żadnej strony nie idzie
Ogólnie chodzi o zmianę sprężyny góra poszła a dół stoi jak zaspawany
za podpowiedź z góry dzięki |
|
Powrót do góry |
|
|
marko 1971
Dyskutant
Dołączył: 24 Lut 2011 Posty: 71 Skąd jesteś (miejscowość / region): wielkopolska Posiadane auto: kia sportage 2.0 8v 1996
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 15:32
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Witam. Mam ten sam problem, wydaje mi się że bez palnika się nie obędzie
Zostawiłem to na bliżej nie określoną przyszłość bo na razie nie stuka. Jak
odkręcałem tą dużą nakrętkę na klucz 24 to nasadka pękła, a łącznik ani drgną . POWODZENIA |
|
Powrót do góry |
|
|
marko 1971
Dyskutant
Dołączył: 24 Lut 2011 Posty: 71 Skąd jesteś (miejscowość / region): wielkopolska Posiadane auto: kia sportage 2.0 8v 1996
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 15:41
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Jeśli chodzi o wymianę sprężyny to łącznika nie trzeba wybijać, wystarczy odkręcić nakrętkę łącznika i zdjąć połówkę tego widelca,ja tak zrobiłem i się udało |
|
Powrót do góry |
|
|
LUMPAS
Czytelnik
Dołączył: 05 Paź 2011 Posty: 4 Skąd jesteś (miejscowość / region): Krynica Morska Posiadane auto: Kia Sportage
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 16:20
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Dzięki za podpowiedź już jakaś nadzieja jest.Powalcze tym sposobem zobaczymy czy da rady bo mam tą kiankę od 4 miesięcy ale nikt tam chyba nie zaglądał z 10 lat.Wszystko czego się dotkne to stoi albo się ukręca |
|
Powrót do góry |
|
|
Ronaldo
Debiutant
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 24 Skąd jesteś (miejscowość / region): Dopiewiec Posiadane auto: Mercedes-Benz A180 W169
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pią 19 Paź 2012, 08:33
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Czy dobrze rozumiem, że ten łącznik wystarczy wybić?
Mam do wymiany właśnie te łączniki, w jednym już urwał się przegub łączący ze stabilizatorem, a drugi ma luz.
Czy wystarczy ze kupię tylko te łączniki, czy jeszcze będą potrzebne jakieś tuleje czy coś?? _________________ Mercedes-Benz W169 A180
Polonez Atu+ 1.4 GTi 16V MPI
Golf Variant VI 1.6 TDI
Junak 123 |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pią 19 Paź 2012, 08:33
Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kruszon72 Moderator
Dyskutant
Dołączył: 28 Lut 2012 Posty: 66 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Kia Retona 2.0TD 2000 r.
Piwa: 4/1
|
Wysłany: Pią 19 Paź 2012, 19:34
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Łącznik jest przykręcony nakrętką (klucz 24). Na poniższym rysunku nr 10
Stabilizator przykręcony jest nakrętką nr 9
Po odkręceniu obu nakrętek, łącznik powinien dać się wybić. Jednak przed wybiciem należy podnieść przód jak do wymiany koła (i solidnie zabezpieczyć podkładając coś pod ramę), bo widelec amortyzatora napiera na łącznik. No i chodzi też o bezpieczeństwo
Gdyby nawet udało się wybić ten łącznik, nie podnosząc przodu, to sprężyna się rozpręży w niekotnrolowany sposób i może to nie być przyjemne jak żelastwo trafi na jakieś palce
Adres do rysunku:
http://kiasklep.pl/kia/pic/sp3410.jpg
Łącznik stabilizatora przechodzi przez tuleję. Na poniższym rysunku to nr 22
W rzeczywistości ta tuleja jest dłuższa niż to wynika z rysunku
Jeśli tuleja będzie do wymiany, to zostaje jeszcze to wymienić
Sprawdził bym też stan podkładek gumowych pod sprężyną, odbój amortyzatora, mocowanie górne amortyzatora i ewentualnie stan tulei dolnego wahacza |
|
Powrót do góry |
|
|
Silwer
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 487 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódzkie Posiadane auto: A4 B6 1.8t quattro avant
Piwa: 25/1
|
Wysłany: Pią 19 Paź 2012, 22:39
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Jeśli mogę coś dodać, proponuję podnieść cały przód, aby drążek stabilizatora był luźny, a na napreżenie sprężyny trzeba uważać. Sam mam problem, bo nie mogę wybić trzpienia łącznika stabilizatora. Stuka jak diabli, a ja nie mam pomysłów...
Jeśli chodzi o wymianę amorka, to faktycznie wystarczy odkręcić połowę widelca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ronaldo
Debiutant
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 24 Skąd jesteś (miejscowość / region): Dopiewiec Posiadane auto: Mercedes-Benz A180 W169
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 21:51
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Dzięki za odpowiedź.
Dziś próbowałem odkręcić nakrętkę łącznika (nr 10), niestety albo stety odpadła. Jak zamówię nowy łącznik spróbuję wybić to co zostało. Chociaż teraz nie mam w co uderzać młotem :/ _________________ Mercedes-Benz W169 A180
Polonez Atu+ 1.4 GTi 16V MPI
Golf Variant VI 1.6 TDI
Junak 123 |
|
Powrót do góry |
|
|
Ronaldo
Debiutant
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 24 Skąd jesteś (miejscowość / region): Dopiewiec Posiadane auto: Mercedes-Benz A180 W169
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Wto 30 Paź 2012, 20:53
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Nie wiem co jest z tym cholernym samochodem...
Wczoraj spryskałem wszystkie gwinty Wd-40, podgrzałem palnikiem, posmarowałem płynem hamulcowym. Zostawiłem tak na 24 godziny.
Dzisiaj urwałem 4 śruby trzymające amortyzator i obie połówki widelca.
Łącznik stabilizatora nawet nie drgnął, od nawalania młotkiem pękł widelec. Mam tego badziewia dość. Skończyły mi się pomysły jak wyjąć łącznik stabilizatora. Zastanawiam się jeszcze nad wymontowaniem dolnego wahacza, ale obawiam się że urwę nakrętkę. _________________ Mercedes-Benz W169 A180
Polonez Atu+ 1.4 GTi 16V MPI
Golf Variant VI 1.6 TDI
Junak 123 |
|
Powrót do góry |
|
|
marko 1971
Dyskutant
Dołączył: 24 Lut 2011 Posty: 71 Skąd jesteś (miejscowość / region): wielkopolska Posiadane auto: kia sportage 2.0 8v 1996
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Wto 30 Paź 2012, 22:51
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Mam do wymiany te łączniki i też ukręciłem śruby ( nr. 27 na rys.) Śruby to jakiś nietyp, mają mniejszy łeb. Odpuściłem temat na bliżej nieokreśloną przyszłość. Jak to ogarniesz to daj znać i opisz metodę. Powodzenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ronaldo
Debiutant
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 24 Skąd jesteś (miejscowość / region): Dopiewiec Posiadane auto: Mercedes-Benz A180 W169
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 31 Paź 2012, 09:24
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Obawiam się że prędzej się całego samochodu pozbędę niż to ogarnę.
Śruby nr 27 wymienię, bo póki co tylko to da się wymienić.
Pęknięty widelec amortyzatora obspawam, wywalę w [cenzura] cały stabilizator i tyle. _________________ Mercedes-Benz W169 A180
Polonez Atu+ 1.4 GTi 16V MPI
Golf Variant VI 1.6 TDI
Junak 123 |
|
Powrót do góry |
|
|
marko 1971
Dyskutant
Dołączył: 24 Lut 2011 Posty: 71 Skąd jesteś (miejscowość / region): wielkopolska Posiadane auto: kia sportage 2.0 8v 1996
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Sro 31 Paź 2012, 20:36
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Spawanie to kiepski pomysł, spaw może pęknąć , lepiej poszukać jakiegoś używanego. Bez stabilizatora może bujać i będzie się żle prowadzić. |
|
Powrót do góry |
|
|
leon zet
Auto Maniak
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 756 Skąd jesteś (miejscowość / region): KIA Posiadane auto: SPORTAGE 2,0DOHC CUSTOM
Piwa: 57/0
|
Wysłany: Sro 31 Paź 2012, 23:34
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Bez stabilizatora z przodu lepszy offroad jest
Sprawdzone na kilku imprezach - przedni zawias dużo lepiej robi |
|
Powrót do góry |
|
|
Ronaldo
Debiutant
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 24 Skąd jesteś (miejscowość / region): Dopiewiec Posiadane auto: Mercedes-Benz A180 W169
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Nie 30 Gru 2012, 10:20
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Odgrzewam kotleta..
Przed świętami odstawiłem auto do mechanika...
Niestety mechanik załamał ręce, stwierdził że najlepiej(najprościej) wyciąć palnikiem całe wahacze, na prasie wycisnąć widelce z łączników stabilizatora i złożyć wszystko na nowych częściach...
Po świętach zabrałem się za jedną stronę... po swojemu...
Rozwierciłem łącznik stabilizatora i uwolniłem połówkę wideleca (tą przy nakrętce). Niestety samego łącznika nie byłem w stanie w dalszym ciągu wybić z tulei.. zespoliło się na amen.
Postanowiłem przystąpić do planu B.
Udało mi się odkręcić śruby mocujące wahacz do ramy. Tylna poszła niemalże gładko, nawet sama wyszła z tulejki. Niestety przednia śruba zespoliła się z tuleją wahacza
Pozostało zmodyfikować plan i wyciąć śrubę brzeszczotem.
W chwili obecnej zastanawiam się jedynie skąd wziąść nową śrubę do wahacza...? _________________ Mercedes-Benz W169 A180
Polonez Atu+ 1.4 GTi 16V MPI
Golf Variant VI 1.6 TDI
Junak 123 |
|
Powrót do góry |
|
|
marko 1971
Dyskutant
Dołączył: 24 Lut 2011 Posty: 71 Skąd jesteś (miejscowość / region): wielkopolska Posiadane auto: kia sportage 2.0 8v 1996
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Nie 30 Gru 2012, 17:49
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Może serwis KIA |
|
Powrót do góry |
|
|
leon zet
Auto Maniak
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 756 Skąd jesteś (miejscowość / region): KIA Posiadane auto: SPORTAGE 2,0DOHC CUSTOM
Piwa: 57/0
|
Wysłany: Pon 31 Gru 2012, 11:32
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Ze sklepu żelaznego?
Coś dobierzesz na pewno. Tylko bierz klasę min. 8.8 (tak jest oryginalnie) drobny gwint i nakrętkę samokontrującą. No i śruba ma niepełny gwint - warto o tym pamiętać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Silwer
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 487 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódzkie Posiadane auto: A4 B6 1.8t quattro avant
Piwa: 25/1
|
Wysłany: Sro 09 Sty 2013, 22:51
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Czytam i czekam. Mam podobny problem. U mnie łączniki drążka stabilizatora już porządnie dzwonią. Kiedyś próbowałem ruszyć wspomniane śruby. Jednak o ile nakrętki poszły gładko, to na tym się skończyło. Nie mam pomysłów-albo motywacji |
|
Powrót do góry |
|
|
leon zet
Auto Maniak
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 756 Skąd jesteś (miejscowość / region): KIA Posiadane auto: SPORTAGE 2,0DOHC CUSTOM
Piwa: 57/0
|
Wysłany: Czw 10 Sty 2013, 00:13
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Dawno, dawno temu gdy musiałem podmienić tylny most miałem podobny problem ze śrubami łączącymi wahacze z mostem - zrosły się razem z tuleją w jedność. Walenie młotem nie pomagało, lanie wd40 także nie. W końcu w akcie desperacji sięgnąłem po ściągacz do łożysk - taki trójramienny. Jakoś toto dało się zaprzeć i uparte śruby po prostu wypchnąłem. Może to jakaś metoda? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ronaldo
Debiutant
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 24 Skąd jesteś (miejscowość / region): Dopiewiec Posiadane auto: Mercedes-Benz A180 W169
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 12 Sty 2013, 09:46
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Sorki, że dopiero teraz odpisuję...
Śruby kupiłem w hurtowni artykułów do zamocowań. Bez problemu dostałem śruby o twardości 8.8, z niepełnym gwintem i ocynkowane.
Jak już pisałem wcześniej, cały dolny wahacz razem z łącznikiem stabilizatora i widelcem zawiozłem na prasę. Gościowi udało się bez niszczenia tulejki wycisnąć łącznik, ale do połowy go najpierw rozwiercił.
Nowy łącznik staba, śruby i wszystko co można wysmarowałem smarem miedziowym przed montażem. Warto chyba kupić całą tuleję wahacza i po prostu wycisnąć całość.
Na cieplejsze dni zostawiam walkę z drugim wahaczem.
Po przykręceniu staba auto kulturalniej się prowadzi na asfalcie. _________________ Mercedes-Benz W169 A180
Polonez Atu+ 1.4 GTi 16V MPI
Golf Variant VI 1.6 TDI
Junak 123 |
|
Powrót do góry |
|
|
leon zet
Auto Maniak
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 756 Skąd jesteś (miejscowość / region): KIA Posiadane auto: SPORTAGE 2,0DOHC CUSTOM
Piwa: 57/0
|
Wysłany: Pią 31 Maj 2013, 01:25
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Aktualnie sam walczę z tematem zapieczonego łącznika.
Wybić nie idzie, ściągacza teoretycznie można użyć, ale zdrowe toto nie jest (ryzyko pęknięcia widelca). Wymyśliłem pewien sposób jak się owego problemu pozbyć, aczkolwiek okazało się, ze nie byłem pierwszą osobą która ten sposób przetrenowała.
A jest on banalny:
- odkręcić nakrętkę łącznika;
- diaksem obciąć łeb łącznika - pod łebkiem jest podkładka, więc ciąć należy tak aby zdjąć podkładkę nie uszkodzoną.
- pod nakrętkę podłożyć grubą podkładkę i dokręcać nakrętkę - jak się gwint skończy - zwiększać grubość podkładki.
Kolega, który mi ten patent niejako sprzedał potrzebował około godziny na pozbycie się jednego łącznika.
Ja sam sposobu nie przetrenowałem, ale na dniach to zrobię. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzybeq
Auto Maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1607 Skąd jesteś (miejscowość / region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 90/7
|
Wysłany: Pią 31 Maj 2013, 11:28
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Ja przy wymianie amortyzatorów z przodu też miałem problem z wyjęciem połowy widelca. Pomogło dopiero użycie 10kg młotka i długiego stalowego pręta, co pozwoliło podejść do tematu od przodu samochodu. Tak się złożyło, że podnosiłem auto z jednej strony i drążek stabilizacyjny dość skutecznie przeszkadzał mi w wyjęciu amortyzatora, więc postanowiłem go odkręcić. Próba skończyła się od razu ukręconą śrubą mimo, że nie użyłem dużej siły. Z braku końcówki na wymianę postanowiłem ściągnąć cały drążek. Przy okazji całej zabawy podniosłem przód z 74,5mm (licząc do zakola) na 79mm.
Fakt, że mam wymieniowe sprężynki z tyłu na astrowe sprawiło, że wcześniej miałem trochę podniesiony tyłek, teraz wyszedł niżej - pomogły gumy pod sprężyny.
Na chwilę obecną jeżdżę bez drążka stabilizacyjnego i muszę przyznać, że ze sprawnymi amortyzatorami a bez drążka auto prowadzi się lepiej. Najlepsza zabawa jest przy najeździe skośnym na progi zwalniające - zawieszenie łyka całego garba nie przenosząc na budę (z drążkiem niestety pochylało mi auto, a prawie niedziałające amortyzatory powodowały nieprzyjemne kołysanie)... _________________ ˙zsıʍoɯ ɯʎzɔ o \'ɐıɔǝɾod zsɐɯ ǝıu ıʞodop \'ǝʇsoɹd ʇsǝɾ oʞʇsʎzsʍ |
|
Powrót do góry |
|
|
leon zet
Auto Maniak
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 756 Skąd jesteś (miejscowość / region): KIA Posiadane auto: SPORTAGE 2,0DOHC CUSTOM
Piwa: 57/0
|
Wysłany: Sob 01 Cze 2013, 01:10
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Stabilizator odpina się podczas jazdy w terenie - zwiększają się dzięki temu możliwości zawieszenia. Odpiecie jest dość proste - należy zdjąć dolne obejmy krótkich łączników a sam drążek opuścić i przymocowac trytrytkami.
Aktualnie jeżdżę bez stabilizatora. I w zakrętach czuję się bardzo niepewnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzybeq
Auto Maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1607 Skąd jesteś (miejscowość / region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 90/7
|
Wysłany: Nie 02 Cze 2013, 12:33
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Pewnie masz rację Leon Zet, ale u mnie przy prawie niedziałających amortyzatorach momentalnie wybiły się też gumy drążka, więc raczej i tak za dużo u mnie nie pracował (nie licząc pracy na rzecz hałasu), a w ostre zakręty to od początku boję się wchodzić szybko - w końcu środek ciężkości tego auta jest mocno uniesiony ku górze, co przecież nie pozostaje bez znaczenia, a dodając jeszcze Twoje przeróbki na które natrafiłem szukając informacji przed kupnem auta podejrzewam, że nie pozostaje to bez wpływu na całokształt. _________________ ˙zsıʍoɯ ɯʎzɔ o \'ɐıɔǝɾod zsɐɯ ǝıu ıʞodop \'ǝʇsoɹd ʇsǝɾ oʞʇsʎzsʍ |
|
Powrót do góry |
|
|
leon zet
Auto Maniak
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 756 Skąd jesteś (miejscowość / region): KIA Posiadane auto: SPORTAGE 2,0DOHC CUSTOM
Piwa: 57/0
|
Wysłany: Nie 02 Cze 2013, 17:58
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Bo jak idziesz w górę to musisz też iść wszerz.
Moje auto jest wyższe od oryginału o jakieś 12 cm i tyle samo szersze. Jak to mawiał mój kolega - na winklach objeżdżam tuningowane golfy dwójki
Drążek stabilizatora obejrzyj uważnie - być może jest wyrobiony w miejscach współpracy z krótkimi łącznikami. |
|
Powrót do góry |
|
|
leon zet
Auto Maniak
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 756 Skąd jesteś (miejscowość / region): KIA Posiadane auto: SPORTAGE 2,0DOHC CUSTOM
Piwa: 57/0
|
Wysłany: Sob 08 Cze 2013, 08:35
Temat postu: Re: ( Kia Sportage ) Łącznik stabilizatora |
|
|
Łączniki wymienione. Patent z ich wyciąganiem przy pomocy nakrętki działa. Ważne jest jedynie to aby w zapasie mieć kilka nakrętek, bo gwintu czasem gołą się na zero. |
|
Powrót do góry |
|
|
|