Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 487 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódzkie Posiadane auto: A4 B6 1.8t quattro avant
Piwa: 25/1
Wysłany: Sro 22 Paź 2014, 18:58
Temat postu:
Sprzęgi AVM
W końcu zdecydowałem się na wymianę sprzęgiełek na AVM. I teraz pytanie do bogatszych w doświadczenia kolegów o ich wytrzymałość: czy np. zawracając w lesie trzeba wyłączać przód? Czy można po prostu zjeżdżając z asfaltu o nich nie myśleć, a one to wytrzymają? Wyjeżdżając z błota na szuter przy skręcie rozłączać czy nie panikować? _________________ Trabant 601 84\\\'
A4 B6 1.8t quattro Avant 03\\\'
SHL M11 63\\\'
A4 B6 1.8t Avant 01\\\'
Nie pytaj mnie-czy można, zapytaj siebie-czy warto? Bo można wszystko, ale nie wszystko warto...
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1607 Skąd jesteś (miejscowość / region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 90/7
Wysłany: Sro 22 Paź 2014, 21:28
Temat postu:
Re: ( Kia Sportage ) Sprzęgi AVM
Co prawda nie mam AVM, ale z tego co wiem, to na żadnych nie jeździ się po asfalcie (i nie zjeżdża) z 4x4. Ogólnie to przedni układ różnicowy nie ma LSD, więc oba koła kręcą się niezależnie od siebie. Jeśli będziesz miał w kabinie włączony napęd na tylną oś i zasprzęglone AVM to nic im nie będzie, ale czy zawracanie na asfalcie z 4x4 wytrzymają - miałbym wątpliwości.
Przy wyjeździe z błota na szuter - zerwie opony z piachu.
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 756 Skąd jesteś (miejscowość / region): KIA Posiadane auto: SPORTAGE 2,0DOHC CUSTOM
Piwa: 57/0
Wysłany: Sro 22 Paź 2014, 21:55
Temat postu:
Re: ( Kia Sportage ) Sprzęgi AVM
AVM wytrzymują sporo.
Można jeździć z zapiętymi sprzęgami rozłączając w razie potrzeby napęd na reduktorze. Zawracanie na luźnych nawierzchniach z zapiętym przodem nie stanowi problemu, ale na asfalcie czy innej przyczepnej nawierzchni nie ryzykowałbym. Sprzęgiełko to zniesie, ale widziałem już dwa ukręcone przeguby, więc finalnie widać co jest elementem słabszym.
Generalnie AVM jest udanym zamiennikiem nawet w wersji podstawowej (takie mam). Użytkuje je od 12 lat, w zasadzie bezawaryjnie. Mówię "w zasadzie" bo niestety raz musiałem jeden sprzęg rozebrać aby założyć sprężynę odciągającą, która spadła. No i musiałem przerobić mocowanie aluminiowych pokryw, bo to fabryczne ze stożkowymi imbusami woła o pomstę do nieba.
W ogóle aluminium w AVM to nieporozumienie jest... jest ładne tylko przez chwilę. Potem zarasta brudem i jest po zawodach.
Tak sobie myślę...
Jakbym miał wujka w USA to nie bawiłbym się w żadne AVM. Zakupiłbym manualne sprzęgi WARN dedykowane do sportage. Kosztują bodajże 100 dolarów, ale ich jakość i precyzja wykonania jest nieporównywalnie wyższa niż AVM. Wiem, bo dwóch moich kolegów ma takowe w swoich kijankach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Kia Sportage ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.