Zamontowany bak z pływakiem od fiata 126p. Cena za nowy komplet śmieszna. Montaż z pewnymi utrudnieniami pomyślny. Potrzebujemy:
- fiat 126p bak paliwa wraz z pływakiem, uszczelkami i gumowym kolanem (wlew paliwa)
- 5m przewodu paliwowego 8mm
- zewnętrzna pompa paliwa o ciśnieniu minimum 3 bar
- zewnętrzny filtr paliwa (np od kaszlaka)
- kilka metrów przewodu dwużyłowego min 1mm2
- pół metra przewodu paliwowego 16mm
- garść opasek metalowych (12x na przewody 12-20mm, 4x 40-60mm)
- dwa kątowniki (np 20x20mm) po kilkanaście cm z centralnie wywierconym otworem fi 11-12mm
- trochę maneli "małego elektryka" w stylu konektory i izolacje.
Demontujemy stary bak paliwa z osłoną. 4 śruby drobnozwojne na klucz 14. Odkręcamy/odcinamy obejmę wlewu paliwa i zdejmujemy gumowy łącznik. Wszystkie pozostałe przewody paliwowe i elektryczne przy baku obcinamy (i tak z nich pożytku nie będzie). Zrzucamy bak i wywalamy
W nowym baku montujemy pływak z uszczelkami. Ucinamy przy nowym baku kątówką króciec wlewu paliwa tak aby zostało dosłownie na opaskę 1,5-2cm. W aucie odkręcamy przewody mocujące rurę wlewu paliwa i zsuwamy z jego końca łącznik gumowy. Odkręconą (popuszczoną) rurę wlewu odcinamy na końcu jakieś 8cm. Nie wyrzucamy. Zrobimy z tego łącznik. A teraz najtrudniejsze. Nie do opisania, trzeba zrobić to na czuja ale wszystko ładnie da się połączyć. Robimy najpierw przymiarkę "na oko". Bak malczaka montujemy na fabryczne dwa otwory do fabrycznych dwóch mocowań kijanki pod kanapą. Przy czym uwaga - trzeba narożnik baku trochę "zaklepać" młotkiem aby wszedł pod porzeczkę ramy - prosta sprawa. Przyłącze pływaka wypada prawie pod otworem rewizyjnym karoserii a wlew paliwa tuż nad ramą w kierunku fabrycznego wlewu - "prawie". I to prawie trzeba dopasować. Robimy jak na zdjęciu. Na obcięty króciec baku montujemy gumowe kolano malczaka (je też trzeba będzie skrócić ale to uznaniowo "na żywca"). W kolano od malczaka wstawiamy ucięty kawałek rury wlewowej kijanki. A na końcu łączymy to z rurą wlewową kijanki za pomocą wcześniej zdjętego fabrycznego gumowego łącznika (tez go musiałem troszkę przyciąć). Mi wystarczyły dwie przymiarki "na sucho" a potem wszystko skręcone zamocowałem w aucie i z zewnątrz (jak widać na foto) zamontowałem ostatni łącznik skręcając opaską. Do tego przewód fi16 do odpowietrzenia baku - z tym nie ma problemów. Ja dla ułatwienia przełożyłem (odginając) rurę odpowietrzenia na drugą stronę rury wlewu paliwa. Łatwiej to połączyć. Na tym etapie na pewno ktoś zada pytanie po co są dodatkowe dwa przewody paliwowe wychodzące ze starego baku. Też się nad tym zastanawiałem ale po rozcięciu oryginalnego baku okazało się że to jedynie dodatkowe odpowietrzenie konieczne dla tak długich baków jak oryginalny. Dla nas już niepotrzebne. Ja je zostawiłem takie niepotrzebne w powietrzu.
Jak już wszystko skręcone i sztywne pozostaje nam elektryka. O ile już wcześniej tego nie zrobiliście to ze starego baku obcinamy wtyczkę z kablami jak najbliżej baku. Mamy w niej 4 kable.
- dwa czarne z białym paskiem to zasilanie pompy
- czerwony to wskaźnik paliwa
- niebieski rezerwa
Do tego mamy dwa kable podłączone do "oczka" i przykręcone do masy (karoseria, dekiel). Podłączenia pompy chyba nie muszę tłumaczyć a pływak malczaka podpinamy tak:
Czerowny kabel kijanki podpinamy do konektora na pływaku o oznaczeniu T.
Niebieski kabel kijanki podłączamy do konektora opisanego S.
Masę podłączamy "oczkiem" do dowolnej śrubki kołnierza pływaka.
Pompę paliwa i filtr paliwa montujemy chociażby opaskami na podłużnicy ramy (oczywiście na górze). Łączymy wszystko nowymi przewodami paliwowymi. Ja wymieniłem (i tak radzę wszystkim) wszystkie przewody aż do komory silnika. Część metalowa tych przewodów mocowana do ramy praktycznie nie istniała. Wystarczyło je dotknąć a zaczęły się rozsypywać i przeciekać. To cud że zmieniłem zanim się rozpadło.
To tyle. Wsiadamy do auta i wszystko działa jak fabryka przy czym pamiętajmy że rezerwa nam starczy jedynie na kilkadziesiąt km.
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1607 Skąd jesteś (miejscowość / region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 90/7
Wysłany: Nie 18 Lut 2018, 14:27
Temat postu:
Re: ( Kia Sportage ) Sportage I - wymiana ori baku na bak z malucha
Jak zachowuje się wskaźnik poziomu paliwa z pływakiem z malucha? Nie przekłamuje poziomów max/min?
Robiłeś dodatkową osłonę pod zbiornik? Oryginalnie kijanka takową posiada (nie chciałbym przywalić kamieniem bezpośrednio w zbiornik).
Czy przez niepodłączone i niezaślepione odpowietrzniki nie śmierdzi Ci benzyną?
Re: ( Kia Sportage ) Sportage I - wymiana ori baku na bak z malucha
Rezerwa dziala. Wskaznik byl ba dole i po zatankowaniu poszedl w gore i bie opada. Zobaczymy za jakis czas czy dziala i jak dobrze.
Oslony nie dalem na razie. Ale fabryczna to kawalek miekkiej blaszki przed niczym nie chroniaca. Nawet perforacji nie ma. Ale moze nad oslona pomysle. Bak od malucha mniej wystaje wiec i ryzyko uderzenia jest mniejsze. Dodatkowe odpowietrzniki odciete nie smierdza benzyna bo z nia nie maja kontaktu. Odpowietrzenie baku to ten przewod fi16mm. Dodatkowe ktore sa teraz niepotrzebne robily taka jakby petle odpowietrzajaca oryginalny dlugi bak. Teraz sa bezuzyteczne i nie podlaczone do niczego. Mozna je wywalic.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Kia Sportage ) Manuale
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.