hmmmm..... dziwny ten dział.... Ale postanowiłem w nim pokazać swojego dzika. Jak go oceniam? Oczywiście dobrze bo wychodzę z założenia że "widziały gały co brały". To nie auto nowe z salonu żeby nie wiedzieć w co się pcha i jeszcze oczekiwać że nie będzie się psuło dlatego jest stare, psuje się i tak właśnie miało być
Geneza.
Mam kilka aut. Każde do czegoś innego. A sportage I gen to miał być zakup niskobudżetowy do dzikowania po polach, krzakach i innych bezdrożach. Nie do topienia, choć brodzić troszkę można wybór na to auto padł z dwóch powodów. Pierwszy to tanie auto, drugi to dobra terenowa konstrukcja. Rama ze schowanymi napędami. Napęd na tył ze sztywno dołączanym przednim mostem, stosunkowo niewielka masa i zwarta budowa oraz oczywiście reduktor. Polowałem na Pb+lpg ponieważ mam wstręt do diesli. A krótki epizot z ich udziałem potwierdził to.
Zakup.
Auto się tak o trafiło niedaleko domu. Rocznik 1997 2.0 16v z lpg. Na pokładzie klima automatyczna, szyby i lusterka w prądzie. Szczerze nie myślałem że kupię bo wyglądało na zdjęciach nędznie i to jeszcze było jedno z droższych.... ale po przyjeździe okazało się że to auto jest po zrobionej blacharce z nowym "leśniczym" raptorem. W dodatku sprzedający nie był brudasem, burakiem ani głupim handlarzyną. Po paru dniach dogadywania sprzedający poprawił pewne istotne sprawy i sensownie zszedł z ceny. No i mam zaraz po kupnie (jesienią tamtego roku) wieczorem zapuściłem się w pola i bezdroża co skutkowało po 30min niedoświadczonej jazdy utopieniem w błocie po progi. Kosztowało mnie to kilka godzin odkopywania auta w środku nocy ale wrażenia bezcenne
Co do zrobienia?
Jak widać na pierwszym zdjęciu to był trochę golas.
Miał co prawda zrobioną blachę, ogarniętą mechanikę. No ale reszta trochę cierpiała. Elektryka w środku praktycznie nie działa (potem się okazało że nawet całych modułów brakowało), lusterka połamane, klapa nie działała i masa [cenzura]ół. W dodatku obiecałem sobie że auto troszkę bardziej rasowo musi wyglądać.
Tak więc na wstępie pranie środka, naprawa podstawowych rzeczy jak lusterka, klapa i trochę drobiazgów. Wymiana oleju w silniku, filtrów itp. Potem wpadło orurowanie. Następnie z racji zimy i większości nocnych eskapad wrzuciłem dodatkowe oświetlenia na dach. Z koszem przy okazji
W między czasie bak zaczął cieknąć więc trzeba było to ogarnąć..... I jeszcze reduktor lpg stracił wydajność to go wymieniłem na nowy a to pouzupełniałem moduły, kable i inne farmazony.... po prostu powoli do przodu
Na dzień dzisiejszy do zrobienia mam mocowanie stabilizatora przód oraz sprężyny tył. W związku z tym wpadnie pakiet +2" bo nie jest to duzy wydatek a prześwitu już nie raz mi brakowało.
Kolejnym planem są lampy mijania bo ryfle to dramat.....
Jak już to ogarnę to pewnie wyjdą następne rzeczy ale jak jak to lubię w dodatku wraz z wiosną jest plan aby zapiąć do kiwi naszą przyczepę campingową i relokować się w poszukiwaniu ciekawych bezdroży
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Kia Sportage ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.